środa, 4 sierpnia 2010

Rozdział 19

Obudziły mnie hałasy z dołu . Zeszłam na dół . Tata pakował się nie zrozumiałam go .
- tato co ty robisz?!
- pakuję się i ty też zaczynaj .
- gdzie do kąd?
- do New Jersey .
- po co ?
- ten dom nie jest już dla nas. Przeprowadzamy się tam czy na stałe.
- tato ja mam tu przyjaciół i rodzine..
Poszłam do pokoju i usiadłam na łóżku nie wiedziałam co powiedzieć Justinowi . Zaczełam pakować najpotrzebniejsze rzeczy . Gdy już się spakowałam mój pokój był pusty . Ostatni raz przeszłam się po pustym domu .. Było mi smutno wiedząc ile tu przeżyłam ile przeżyłam z Justinem . Łzy spłynęły mi po policzku . Nagle tata powiedział że musimy już jechać .
- Nicola jesteś gotowa?
- tak tato ale daj mi jeszcze 10 min..
Wyszłam z domu poszłam pożegnać się z Taylorem i resztą paczki .. Wróciłam do domu i wsiadłam w samochód. Nie zdarzyłam pożegnać się z Justinem . Sophia przez pół drogi smacznie spała . Ja po kilku godzinach zasnęłam .
- Nicola pobudka .. wstawaj.
- wziełam Sophię i wyszłam z samochodu. Stanełam przed jakąś willą z basenem i placem zabaw.
- yy tt tato!! gdzie my jesteśmy?
- w naszym domu.
- to nasz dom ???????????????????????
- taak.
- idz się rozpakować .

Mineło kilka dni .

Pokój Sof i mój oraz pokój zabaw był już gotowy..Podziwiałam dom . Po kilku minutach ktoś zapukał do drzwi . Była to jakaś kobieta z synem . Ale ten chłopak przypominał mi Trace.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Hej , Piszę dla siebie bo to lubię . A pisanie to mój sposób na nudę ;) Proszę o wyrozumiałe komentarze ; D