Do Teneryfy . Nie wiedziałam gdzie to jest ale bardzo się ucieszyłam .
- Justin tak daleko ? gdzie to jest ?
- nie martw się . Chyba po drugiej stronie świata koło Wybżerza Kanaryjskiego .
- dzięki . Kiedy wyjerzdzamy?
- dziś w nocy o 03.00 .
- a o tej porze są samoloty ?
- nie , kochanie my jedziemy limuzyną .
- jupi!!!! kocham cię - dałam mu buziaka w policzek.
- Teraz idz się już pakować.
- ok .
- Poszłam na górę i spakowałam kilka bluzek a właściwie wszystkie . I wszystkie spdniczki i może z 4-3 pary rurek . Nie mogłabym wytrzymać bez kosmetyków.
Była już 23 i wolałam się położyć spać.Obudził mnie Justin .
- Katie wstawaj jest już 02.40.
- ok.
Wziełam walizkę i zeszłam na dół dałam buzi dla dzieci i poszliśmy ,.Zdziwiło mnie jedno dlaczego w limuzynie było łóżko ?
- Justin ta limuzyna jest ogromna.
Usiadłam koło Justina i się w niego wtuliłam zasnęłam bardzo szybko. Obudziłam się o 7.oo i jeszcze jechaliśmy.
- przepraszam kiedy będziemy na miejscu ? - zapytałam szofera.
- za 3 godziny .
Justin spał nie chciałam go obudzić .
- można się tu zastrzymać?
- ok .
Wyszłam z samochodu i poszłam do kiosku kupiłam sobie batona. Gdy wróciłam Justin nadal spal ja zjadłam batona i się położyłam.Obudził mnie Justin .
- wstawaj już jesteśmy .
Na mojej twarzy pojawił się uśmiech . Zatrzymaliśmy się przy wielkim motelu zwanym . Hello the Plaza. Szofer wziął nasze walizki a my ruszliśmy w strone wejścia . Justin nas zajerejstrował wzieliśmy kluczyk i poszliśmy do pokoju. Ten widok mnie zniewala.To był apartament prezydencki . Ja ruszyłam do łazienki . Wziełam ciepły prysznic . Wyszłam z łazienki i Justin powiedział że czeka nas kolacja . Więc ubrałam fioletową tunikę i czarne leginsy . Ruszliśmy na poddasze . Zjedliśmy kolacje i poszliśmy skorzystać z krytego basenu . Gdy wrcaliśmy do pokoju . Przed nami stanął Jaden Smith . AAaaa jaki on jest słodkii..
- Siem Justin .- powiedział Jaden .
- Siema . Co tam ?
- w porzo a gdzie sie wybierasz ze swoją ?
- do pokoju a później do miasta .
- spoko to jak cos ja jestem pod 232 .
- ok .
- Nara.
- Nara.
___________
- Justin kto to był ?
- mój kumpel . Tak jakby młodszy brat ;)
- ok .
___________
Poszliśmy do pokoju . Ja szłam w kierunku łazienki . Zmyłam makijaż i wzięłam orzezwiający prysznic, W łazience siedziałam 3 godziny.
Ubrałam leginsy w panterke i brązową tunike w ciapki .
- Co tak długo "?
- nie wiesz ile dziewczyna spędza czasu w łazience?
- już wiem .
__________
Justin poszedł do wc . Ja siedziałam na łóżku i zadzwoniłam do mamy .
__________
- Hej mamo jak tam w domu ?
- Hej dobrze dzieciaki są grzeczne jak nic. A co u ciebie?
- to dobrze.. U mnie?wspaniale . Wyspa jest świetna jutro idziemy zwiedzać .
- to super .
- nom . To pa.
- Pa 3-maj się !.
_________
Justin siedział w wc jakieś 2 - 2,30 godz.Ja postanowiłam się nie nudzić i wyszłam z apartamentu . Poszłam do restauracjii . Zamówiłam frytki i cole.Gdy zjadłam postanowiłam udać się do apartamentu . Justin jeszcze tam siedział . Więc do niego zapukałam/
- długo jeszcze?
- nie już wychodzę.
_________
Justin był ubrany w białą bluzkę i szare dżinsy.
- gdzie chcesz iść o takiej porze?
- a skąd wiesz że chce isć ?
- widać.
- jest dopiero 15.30.
- wiem.
Justin wziął mnie za rękę i wyszliśmy z motelu . Rozglądałam się po miescie.Wkońcu dotarliśmy na plaże. Ale nikogo tam nie było . Poszliśmy w głąb jakiejś dżunglii . Gdy dotarliśmy na miejsce zobaczyłam bar i kilka ludzi . Justin zamówił mi cole . I wracaliśmy . Po drodze kupiłam sobie kilka ciuchów i zabawek dla dzieci .. oraz pamiątki dla mamy . Do hotelu wróciliśmy przed 23.Byłam zmęczona wiec poszłam spać Justin jeszcze był na dole . Gdy wszedł do pokoju przyniósł mi .. ?
___________
Sorki że nie dodawałam ale nie miałam netu i strasznie się wkurzyłam Przepraszam . Jutro o 14-15 kolejny ,.
Warto było czekać :) Kocham i Pozdrawiam i liczę że następny się szybko pojawi . ;)
OdpowiedzUsuńBy : Kolorowa
ja podpisuję się pod anonimowym. i liczę na rewanż
OdpowiedzUsuńwww.historia-bieberka.bloog.pl
Czaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaad !! <3
OdpowiedzUsuńKocham ..
- Nakręcona ~~
Super ; *
OdpowiedzUsuńnastoletnia-milosc-naomi.blogspot.com